I   II   III   IV   V   VI   VII   VIII   IX   X   XI   XII   
1939   1940   1941   1942   1943   1944   1945   1946   1947   1948   1949   1950   1951   1952   1953   1954   1955   1956   1957   1958   1959   1960   1961   1962   1963   1964   1965   1966   1967   1968   1969   1970   1971   1972   1973   1974   1975   1976   1977   1978   1979   1980   1981   1982   1983   1984   1985   1986   1987   1988   1989   1990   1991   1992   1993   1994   1995   1996   1997   1998   1999   2000   2001   2002   2003   2004   2005   
W ROKU AKADEMICKIM 2004 / 2005 - OBCHODZIMY JUBILEUSZ PIĘĆDZIESIĘCIOLECIA WYDZIAŁU CHEMII UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO
W ROKU AKADEMICKIM 2004 / 2005 - OBCHODZIMY JUBILEUSZ PIĘĆDZIESIĘCIOLECIA WYDZIAŁU CHEMII UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO
W ROKU AKADEMICKIM 2004 / 2005 - OBCHODZIMY JUBILEUSZ PIĘĆDZIESIĘCIOLECIA WYDZIAŁU CHEMII UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO

ul. Pasteura 1, 02-093 Warszawa


.

Czerwiec 1939 r. Prezydent Ignacy Mościcki otwiera Gmach Chemii Uniwersytetu im. Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Lata pięćdziesiąte ub. wieku. Widok z lotu ptaka.
Widok współczesny Inauguracja roku akademickiego Jedna z pracowni studenckich Sala Rady Wydziału Aula im. Wojciecha Świętosławskiego Piknik w Ogrodach Wydziału
.

Do Redakcji nadchodzą materiały do "Księgi Pamiątkowej". Postanowiliśmy udostępniać je na bieżąco na jubileuszowej stronie www.

Ostatni doktorant u profesora Kemuli
Jan Chmielowiec



hemią zaraziłem się od mojego kuzyna chemika. Miał on maniery światowca, znał języki, imponował mi erudycją i niesłychaną łatwością dostosowywania się do rożnych środowisk i sytuacji. Już na początku szkoły średniej wybrałem chemię jako odskocznię do przygody, będąc przekonany, ze kariera zawodowa w chemii zagwarantuje mi pasjonujący zawód i drogę w szeroki świat.

W 1964 roku wylądowałem na Wydziale Chemii Uniwersytetu Warszawskiego. Poprzez pierwsze trzy lata przechodziłem swobodnie przez wszystkie kolokwia i egzaminy, nie zaniedbując przy tym bogatego życia towarzyskiego. Powoli jednak rzeczywistość PRL-u zaczynała mi coraz bardziej doskwierać i zdecydowałem się posmakować zagranicy.

Założyłem nieoficjalną i przez to nielegalną działalność gospodarczą na zebranie funduszu na podróż, wyreżyserowałem urlop dziekański i korzystając z kontaktów rodzinnych znalazłem się w USA. Po brutalnym zderzeniu z amerykańskim rynkiem pracy wróciłem “z podwiniętym ogonem” do studiów. Kilkumiesięczna wizyta w Ameryce otworzyła mi oczy na tamtejsze realia. Uświadomiłem sobie, że bez solidnych kwalifikacji zawodowych nie mam szans na zrobienie światowej kariery. W tym momencie po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, jak ważne jest wykształcenie i ile zawdzięczam studiom na Uniwersytecie Warszawskim.

Z wielką ulgą odrobiłem zaległości naukowe i gładko obroniłem pracę dyplomową w Katedrze Krystalografii u profesora Chrobaka. Praca dyplomowa i kontakty z profesorem Chrobakiem w niezwykłej atmosferze tej katedry, wyrobiły we mnie poczucie swobody działania w rożnych dziedzinach chemii. Profesor Chrobak, który kwestionował autorytety, hierarchie, układy polityczne i socjalne, był jednym z nielicznych autorytetów swojej epoki godnym do brania z niego przykładu.

Podczas mojego pobytu w USA zdecydowałem się na robienie kariery zawodowej na kontynencie amerykańskim. Aby wystartować na przyzwoitym profesjonalnym poziomie zainwestowałem 3 lata w studia doktoranckie w Instytucie Chemii Fizycznej PAN pod kierunkiem profesora Wiktora Kemuli.

Profesor Kemula, z reputacja sięgającą daleko poza granice Polski, obdarzony niebagatelnym urokiem towarzyskim (który był wielce zaskakujący w kontaktach osobistych po wysłuchiwaniu monotonnego czytania jego własnego podręcznika podczas wykładów w auli) był dla mnie nie tylko mentorem naukowym. Studia doktoranckie pod kierunkiem profesora Kemuli wyrobiły we mnie pewność siebie i poczucie własnej wartości. Profesor Kemula pokazał mi, jak można działać zawodowo i naukowo w rożnych dziedzinach i specjalnościach chemicznych w oparciu o solidne podstawy wykształcenia zdobytego na Wydziale Chemii i podczas dalszych studiów w PAN. Profesor Kemula przekazał mi także łatwość adaptacji w nowych środowiskach i układach zawodowych.

To referencje profesora Kemuli otworzyły mi drzwi do słynnego ETH w Zürichu i konsekwentnie w rok później do wielkiej przygody w Kanadzie.

Pracując jako naukowiec w ETH wysłałem cztery podania o pracę do instytucji w Kanadzie i USA. Ku mojemu przyjemnemu zdziwieniu otrzymałem cztery oferty zatrudnienia. Z satysfakcją przyjąłem pracę w Energy Research Labolatories w Ottawie i wreszcie wyemigrowałem do Północnej Ameryki. Trzy lata później przeniosłem się do pracy na Uniwersytecie Ottawskim. Po Uniwersytecie Ottawskim kontynuowałem karierę zawodową w największych kanadyjskich koncernach naftowych - Gulf i Petro Canada.

Po piętnastu latach pracy naukowej - od adiunkta w PAN-ie specjalizującego się w chromatografii, poprzez elektrody jonoselektywne w Szwajcarii, procesy separacji i syntezę katalizatorów w Ottawie, do chemii procesów katalitycznych w przemyśle rafineryjnym - zacząłem myśleć o pracy dla siebie. Wykorzystując reorganizację w Petro Canada w 1989 roku zrezygnowałem z “ciepłego” stanowiska naukowca.

Decyzja otwarcia własnej firmy i pracy dla samego siebie okazała się niesłychanie stymulująca i odświeżająca psychicznie. Pomysł przyszedł mi poprzez zainteresowanie się antycznymi meblami malowanymi w wielokolorowe warstwy.

Zupełnie inna dziedzina, inne środowisko i znowu chemia! Po tysiącach eksperymentów z kolorami, teksturami i nowymi, wodnymi bazami farb, zrodziła się nowa i unikalna metoda barwienia drewna. Teraz na podstawie własnych przepisów i technologii pokrywania, moja firma produkuje unikalne i poszukiwane meble, a mój entuzjazm do chemii jest ciągle świeży i niesłabnący!

Na zakończenie, chciałbym podziękować za przywilej studiowania na Wydziale Chemii Uniwersytetu Warszawskiego i zadedykować moje wspomnienia profesorowi Wiktorowi Kemuli, który pomógł mi w formowaniu mojej osobowości.

Z poważaniem,
Jan Chmielowiec
.


Sigma-Aldrich Sp. z o.o.
Poznań
4880.- zł
Merck - Sp. z o.o.
Warszawa

3500.- zł
HURTOWNIA ODCZYNNIKÓW CHEMICZNYCH
Ożarów Mazowiecki
2000.- zł.
nLab - Warszawa
2000.- zł.
Millipore Sp. z o.o.
BioScience Division, Warszawa
1830.- zł.
SHIM - POL
A.M. Borzymowski, Izabelin
1400.- zł.
Aparatura Naukowo -
Badawcza
Andrzej Wiśniewski
Katowice
1000.- zł

(Kwoty z podatkiem VAT)



Formularz zgłoszeniowy można pobrać klikając na obrazek powyżej, wydrukować, wypełnić i nadesłać pod adres Wydziału z dopiskiem na kopercie: "Jubileusz". Można też nadesłać plik jako załącznik pod adres orlowska@chem.uw.edu.pl

.


 
Do góry
Powrót

Najlepiej oglądać w MSIE5.0 i wyżej.
Str. oprac. Adam Myśliński