Na forum "Nasza Klasa" pisałem:
"Trochę lepiej prezentowała się południowa część Piastowa w rejonie kolejowych bloków, ale całość sprawiała wrażenie miejsca, gdzie diabeł mówi dobranoc. Nie mogłem pojąć, jak to jest możliwe, by 12 km w linii prostej od Pałacu Kultury istaniała taka zapaść cywilizacyjna."
W tych stronach znajdował się także szkolny internat. Przez jakiś czas chodziłem tam na obiady, ale odległość od szkoły zniechęciła mnie w końcu i przeszedłem na własny wikt.


Stronę oprac. Adam Myśliński