Ta sama pracownia. Tylem - Basia ... nazwiska już nie pamiętam. Studiowała potem na Politechnice. W głębi Krzysztof Witak. Mieszkał w Otwocku. To musiała być pracownia analizy ilościowej. Z lewej pod oknem widzę stanowisko do elektrolizy, łaźnie na promienniki podczerwieni. Nie był to dobry wynalazek. Nawet mała kropla spuszczona na promiennik powodowala jego pęknięcie i przepalenie.


Stronę oprac. Adam Myśliński